Kategorie atrakcji turystycznych

Szukaj

Wellness weekend

Miasto pod miastem w Egerze
Węgry północne - Eger


Zapraszamy na wycieczkę po Mieście pod miastem!

Drodzy goście !

Witamy Państwa serdecznie w piwnicy należącej dawniej do biskupstwa. Chcielibyśmy przedstawić Państwu przeszłość piwnicy, teraźniejszość oraz planowana przyszłość. Fotografowanie i kręcenie filmów video jest dozwolone. Prosimy, aby nie dotykać wapiennych ścian. Życzymy miłej rozrywki! 

 

W roku 1687 Turcy wycofali się z miasta. Powracający biskupi nie chcieli odbudowywać starego pałacu na zamku, zakupili więc  dwie działki budowlane w mieście i rozpoczeli budowę zupełnie nowej siedziby biskupiej. Materiałem budowlanym był tuf riolitowy, wydobywany z terenu obok wznoszonego pałacu. Dzięki temu po zakończeniu budowy powstał ogromny system podziemnych korytarzy, które zaczęto wykorzystywać jako piwnice. W XVIII wieku ludność uiszczała podatki w wysokości 10% Kościołowi . Terytorium objęte władzą biskupstwa egerskiego zaznaczone jest na mapie czarna linią  co oznacza, iż stanowiło to 1/5 powierzchni ówczesnych Węgier. Podatki uiszczano również w naturze co w tym przypadku oznaczało 12-13 milionów litrów wina rocznie. Wina tego nie wypijano ale sprzedawano a  uzyskane środki przeznaczano na utrzymanie szkół, szpitali i innych instytucji  zarządzanych przez władze kościelne. Biskupstwo preferowało uiszczanie podatków winem a nie np. pszenicą, która po 2 latach nadawała się tylko do wyrzucenia. Wino zaś spokojnie dojrzewało latami w piwnicach, zyskując z czasem na wartości.

 

 

Piwnice drążono dawniej nie z pomocą elektrycznych narzędzi ale siłą rąk. Tuf riolitowy kuto z pomocą młotka, kilofa i dłuta. W pierwszej kolejności wycinano pionowe kolumny, następnie rozdrabniano je, rzeźbiono, formowano i w formie gotowego materiału budowlanego wywożono zaprzęgami konnymi.

 

Piwnica obecnie niestety jest pusta, nie znajdziemy tu beczek z winem. Od początku XVIII wieku do połowy wieku XX piwnica zawsze była pełna  ale w roku 1947 przeszła na własność państwa i wówczas wywieziono stąd zapasy wina. Pusta piwnica ulega zniszczeniu, bez wina obumiera rosnąca na ścianach szachetna pleśń. Szlachetna pleśń i wino żyją ze soba w symbiozie: gdy nie ma wina nie wytwarza się szlachetna pleśń, bez niej zaś psuje się wino. Ale nie tylko z powodu wina pleśń jest konieczna w piwnicy: pochłania ona parę i  reguluje wilgotność piwnicy. Gdy opustoszno piwnicę z wina, obumarła pleśń i wóczas woda bez żadnych przeszkód zaatakowała wapienne ściany. W latach 60-ych piwnice pod Egerem zaczęły sie zawalać co zmusiło do podjęcia badań nad łączną ilością piwnic i ich stanem. Zliczono 643 piwnic o łącznej długości 147 km. Te najbardziej zagrożone zasypano, inne wzmocniono betonem. Beton powstrzymał proces zawalania się piwnic ale bezpowrotnie uniemożliwił wykorzystanie piwnic w celu przechowywania wina, ponieważ na takim podłożu pleśń szlachetna nie może sie rozwijać. Tak więc w tej piwnicy nie przechowuje się wina i nie ma możliwości umilenia zwiedzania degustacją wyśmientych trunków.

 

Minimalna wysokośc piwnicy to 170 cm!

Największym kompleksem w piwnicy jest sala kolumnowa. Tu znajduje 7 korytarzy przecinanych przez kolejne 7 korytarzy. W większych korytarzach przechowywano wina wg ich gatunku zaś w w korytarzach przecinających systematyzowano wina wg rocznika. W tej części przechowywano tylko białe egerskie wina. Egerskie wina czerwone oraz wina z inncy regionów winiarskich przechowywano w innych częściach piwnicy. Każda część piwnicy dysponowała odrębnym wejściem, co znacznie ułatwiało zakupy handlowcom, którzy mogli wjeżdżać powozami do piwnicy.

Piwnica obecnie jest pusta ale są plany otwarcia w niej interaktywnego muzeum. Obecnie spacerując po Egerze zapoznajemy się z barokowym miastem, na kształt którego duży wpływ miał okres panowania tureckiego. Brak jednak informacji o tym, jakie było to miasto od czasów  założenia przez biskupów w roku 1004 do czasów wycofania sie tureckich zaborców. Lukę tę planuje się zapełnić utworzeniem w mieście pod miastem muzeum z figurami woskowymi. Pierwszy krok już uczyniono: już obecna jest  figura woskowa górnika drążącego korytarz w skale. Wg planów będzie jeszcze 23 scenek z historii miasta: św. Stefan zakładający biskupstwo, król Maciej prowadzący krajowe zgromadzenie w Egerze, targ niewolników oraz  egzekucja złodzieja. Zanim jedank utworzy się tu muzeum należy rozwiązać problem z wodą. Na czym polega problem przekonamy się na następnym przystanku.

 

Pod piwnicą płynie podziemne źródło  i jego wody  zatrzymują się w piwnicy, ponieważ kanał do którego ścieka jest położony o 30 cm wyżej niż najniższy punkt w piwnicy .

Znajdujemy się obecnie w tej części piwnicy, której nie wzmacniano betonem dzięki czemu widoczny jest nienaruszony tuf riolitowy. Tu też możemy zobaczyć jakich rozmiarów były korytarze. Wwożono tu zaprzęgami konnymi beczki pełne wina. Rozmiar korytarzy dostosowywano więc do powozów.

 Ten korytarz biegnie równolegle z budynkiem Bazyliki, 15 m od niej. Bezpośrednio nad nim znajduje sie park. Korzenie jednego z drzew utorowały sobie drogę właśnie do tego korytarza. Widzimy z jakiego podłoża drzewo czerpie wodę oraz substancje odżywcze. Obecnie znajdujemy się 10 m pod ziemi.

Po drugiej stronie widzimy inną ciekawostkę a właściwie  skarb i nie jest to pleśń szlachetna.

Wapń rozpuszczony w wodzie łatwo osadza się na ścianach i dzieki temu utworzyły się widoczne tu wapienne formy. Wiek największej z nich szacuje się na 70 lat.

Również tu widoczne są formy wapienne. Z sufitu ścieka coś na kształt wodospadu i niezwykle szybko tworzy stalaktyty. W innych miejscach przyrost stalaktytów to czasami 1 cm na 100 lat , tu 2-3 cm rocznie. Za 2-3 tysiące lat w Egerze będzie można podziwiać

przepiękną jaskinię stalaktytową.

 Obecnie znajdujemy się w głównym korytarzu piwnicy. Dawniej miał długość 1600 m i biegł równolegle do głównej ulicy w Egerze, dzisiejszego deptaka. Z głównego korytarza odbiegały korytarze boczne. Łączna długość korytarzy w tej piwnicy  wynosiła 4 km. W dniu dzisiejszym zostało z tego zaledwie 200m. Po przejściu piwnicy na własność Państwa podzielona ją na mniejsze części i właściciele poszczególnych odcinków odgrodzili je betonowymi ścianami , aby sąsiedzi nie widzieli ile wina się w nich przechowuje.

 Od tego miejsca dokonamy prezentacji kilku sredniowiecznych zawodów.

W średniowiecznym Egerze najważniejszymi osobami byli mnisi. Tylko oni potrafili czytac i pisać, liczyć, znali się na medycynie. Oni też dokonowyali pomiarów geotechnicznych z pomoca widocznych tu narzędzi.  Owy ,,cyrkiel,, otwierano na szerokość jednostki zwanej ,,ÖL,, ( 189 cm ), stawiano na ziemi i obracając posuwano sie do przodu. Wytworzyła się w ten sposób węgierska jednostka: ÖL – 3 kroki, 1 krok to 2 stopy, 1 stopa to 12 ksiuków. Niestety te stare miary juz wyszły z użycia, zapomniano o nich.

Średniowieczna rozrywka. Dawniej dzieci bawiły sie tym co podarowała im natura, np. na drzewie układano jajka i zbijano je kamieniami. Zwyciężał ten, komu udało sie trafić najwięcej z największej odległości. Tu możemy wypróbowac nowoczesną wersję tej gry. Zamiast jajek używamy piłek tenisowych, zamiast kamieni drewnianych kul. Zasady gry: podczas rzutu drewnianą kule trzymamy w dłoni . Grzbiet dłoni zwrócony ku górze , kula do dołu. Wyrzut z boku. Liczy się tylko zbicie piłki bezpośrednim uderzeniem jej drewniana kulą.

W średniowieczu zdobycie odzieży było nielada wyczynem. Ich produkcją z lnu zajmowały sie kobiety. Len należało namaczać w  wodzie, następnie ubijać, czesać  i wreszcie przęść na kołowrotku  i tkać z nici tkaninę. Widzimy tu narzędzia używane do tych prac.

 Poprzednikiem energii elektrycznej była świeca. Świece wykonywano z łoju. Ich ogromna wadą była więć niezwykle nieprzyjemna woń.

Ostatnim przystankiem jest pracowania gdzie wyplatano koszyki z trzciny.  Pierwszy koszyk służył do przechowywania orzechów włoskich. Następny używano podczas zakupów. Ostatni to pułapka na dzikie kaczki.

 

Drodzy goście !

Nasza wędrówka dobiega końca. Mamy nadzieję, że mile spędzili Państwo czas w mieście pod miastem.

 

Miasto pod miastem w Egerze na mapie



Nasi pracownicy z przyjemnością odpowiedzą na pytania. Nieodpłatnie przygotowujemy oferty dla gości indywidualnych jak też grupowych, na konferencje i inne imprezy.

Wybierz opcję

  • Wyślij

© 2014 | Turisztikai Hotel Klaszter - Minden jog fenntartva

logo logo logo logo